30 milionów euro na wsparcie lotów z Sardynii

Sardynia nigdy nie miała wysokiego wskaźnika łączności lotniczej. Niewłoskie linie lotnicze skrupulatnie omijały wyspę w międzynarodowej ekspansji, skupiając się na rozwoju sieci tras na Sycylię i kontynentalne Włochy. Jednym z powodów były wysokie koszty operacyjne na sardyńskich lotniskach.

W ostatnim czasie sytuacja ulega zmianie in plus – Ryanair zwiesza podaż lotów do i z Cagliari oraz Olbii, podczas gdy Wizz Air oferuje więcej połączeń do Alghero. Ograniczona oferta lotnicza nie satysfakcjonowała regionalnych władz, które postanowiły zgłosić do Unii Europejskiej wniosek o wyrażenie zgody na publiczne subsydiowanie lotów, aby pobudzić m.in. sardyńską gospodarkę i branżę turystyczną w niskim sezonie.

Program pt. „Nowe trasy” zyskał akceptację Komisji Europejskiej. Linie lotnicze mogą zgłaszać się o dopłaty, które mają pokryć do 50 proc. opłat lotniskowych. Dotowanie lotów na trwać trzy lata, a regionalne władze na realizację celu wyasygnowały 30 milionów euro. Zgodnie z planem, porty lotnicze w Alghero, Cagliari i Olbii mają łącznie zyskać 67 nowych tras. Region chce, aby Alghero miało połączenia z Nowym Jorkiem i Filadelfią. Do i z „Wielkiego Jabłka” samoloty miałyby także latać z Olbii, czyli miasta w pobliżu sardyńskiego kurortu na Szmaragdowym Wybrzeżu.

Lotnisko w Cagliari może zyskać loty – jeśli jakieś linie lotnicze zgłoszą chęć bycia beneficjentem dopłat – z 33 miastami, w tym z Dubajem, Stambułem, jak i Łodzią. 19 nowych tras może wzbogacić siatkę portu w Alghero, z którego będzie można latać do Warszawy, a de facto do Modlina, gdyż takie połączenie ogłosił ostatnio Wizz Air, ogłaszając powrót do Nowego Dworu Mazowieckiego po 13 latach.